Nietypowe postępowanie mężczyzn, którzy opuścili zakład karny

Sąd rejonowy w Pile wydał nakaz aresztowania trzech mężczyzn, którzy dopuścili się pobicia na ulicy Zakopiańskiej. Mężczyźni są w wieku 44 i 58 lat. Nie tak dawno temu opuścili mury zakładu karnego. Odsiadywali wyrok za zabójstwo. Do zdarzenia doszło dokładnie w poniedziałek 13 grudnia, na ulicy Zakopiańskiej. Na początku doszło do niekorzystnej wymiany zdań. Z kolei ta szybko przerodziła się w bijatykę. W dodatku niebezpieczną bijatykę. Nie do końca znane są szczegóły z tego zdarzenia, jednak wiemy, że zakończyło się brutalnym pobiciem.

Sytuacja szybko przeszła do bójki i dwóch byłych skazańców zaczęło okładać pięściami trzeciego mężczyznę. Pomimo tego, że obrażenia, których doznał mężczyzna były poważnie, nie zagrażają jego życiu. Z kolei agresorzy niedługo po dokonaniu tego czynu zbiegli z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze schwytali sprawców pobicia i doprowadzili ich przed oblicze sprawiedliwości. Za dopuszczenie się ciężkiego uszkodzenia ciała pobitego mężczyzny, grozi im nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Mieszkaniec Trzcianki został złapany przez policję, okazało się, że posiada amfetaminę

Policjanci z Piły znaleźli mniej więcej 140 gramów amfetaminy przy jednym z zatrzymanych obywateli. Mężczyzna pochodził z Trzcianki. Podejrzany ma 41 lat. Usłyszał zarzuty od prokuratury za posiadanie dużych ilości środków odurzających. Otrzymał ostatnio nie tylko dozór policyjny, ale także zakaz opuszczania kraju. Z najnowszych informacji wynika, że grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Oddział kryminalny, który zajmuje się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, ustalił, że mężczyzna w średnim wieku może posiadać twarde narkotyki.

Kiedy dokonali przeszukania, dowiedzieli się, że miał on łącznie ponad 140 gramów amfetaminy. Zarzuty, które mu postawiono, dotyczą posiadania dużych ilości środków odurzających, które prawdopodobnie były przeznaczone na handel narkotykowy. Policjanci wykonali już swoją robotę, teraz o dalszym losie podejrzanego będzie musiał zadecydować sąd, który zadziała na podstawie zebranych dowodów. Mężczyzna może spodziewać się dużego wyroku ze względu na to, że posiadał aż takie ilości amfetaminy.