W Pile udaremniono brutalne morderstwo. Złapani mężczyźni usłyszą poważne zarzuty

Mężczyźni dokonali brutalnego zabójstwa. Zadali ofierze liczne ciosy nożem i wrzucili ciało do wody. Tylko dwóch z trzech sprawców usłyszy jednak zarzuty, ponieważ jeden z nich zginął niedawno w wypadku. Sprawa przypomina opisywane ostatnio zabójstwo na Śląsku. Jednak w tamtym przypadku doszło do niego z pożarem w tle https://www.infolask.pl/zabojstwo-z-pozarem-w-tle/.

Policja szukała zaginionego mężczyzny już od czerwca 2019 roku. Dopiero po trzech latach dowiadujemy się o tym, że nastąpiły jakiekolwiek zmiany w poszukiwaniach. Teraz śledczy aktualizują informacje dotyczące tej sprawy o to, co udało im się niedawno odkryć. Na policję sam zgłosił się mężczyzna, który przyznał się na komisariacie, że był świadkiem morderstwa. Po licznych przesłuchaniach udało się ustalić nowe szczegóły oraz więcej poszlak wspierających całe enigmatyczne do tej pory śledztwo. Zamordowanym mężczyzną był mieszkaniec miasta w wieku 39 lat. Ostatecznie dowiadujemy się jednak, że prokuratura będzie mogła łącznie postawić tylko dwa zarzuty pomimo tego, że w zabójstwie brało udział trzech sprawców. Wszystko ze względu na to, że jeden z nich jakiś czas temu zmarł w wypadku motocyklowym.

Mieszkaniec Piły zaginął dokładnie w czerwcu 2019 roku, minęły więc trzy lata od tego wydarzenia

W tym okresie żmudnych poszukiwań pomimo tego, że minęły już trzy okrągłe lata, na policję zgłosił się mężczyzna w wieku 41 lat, który stwierdził, że był świadkiem całego zdarzenia związanego z morderstwem mieszkańca Piły. Paradoksalnie był przesłuchiwany za zupełnie co innego, ponieważ złamał przepisy drogowe. Jednak w toku postępowania przyznał, że chciałby powiedzieć coś jeszcze. Przyznał, że w trakcie jednej z nocy w czerwcu 2019 roku był naocznym świadkiem pobicia, a następnie zamordowania poszukiwanego od trzech lat mężczyzny.

Wskazał miejsce ukrycia zwłok, dzięki czemu śledczy mogli do końca zamknąć sprawę związaną z poszukiwaniami. Sekcja zwłok potwierdziła, że jest to mężczyzna, który był poszukiwany od kilku lat. Policja dzięki dodatkowym wskazówkom mogła także odnaleźć samochód, którym przewożony był martwy mężczyzna. Ustalono, że w środku nocy między 16 i 17 czerwca trzech mężczyzn dokonało mordu na mieszkańcu Piły. Pobili, skrępowali i wrzucili do bagażnika. W lesie zadali mu ponad kilkanaście śmiertelnych ran za pośrednictwem noży.